Punkt Zbierania i Przeładunku Odpadów w Mławie może powstać w innej lokalizacji. Jak dowiedziało się Radio dla Ciebie, inwestor jest gotowy na ustępstwa.

- Oczekuję spotkania z burmistrzem - powiedział RDC Prezes spółki Błysk Bis Wojciech Zalewski. - Warto byłoby, żeby z panem burmistrzem się spotkać i żeby pan burmistrz może coś nam zaproponował, bo też nie zamykamy się, że może być to inna lokalizacja. Już jakieś środki zostały zaangażowane i może pan burmistrz jest w stanie coś nam zaproponować. My nie chcemy tutaj z nikim wojować i chcielibyśmy po prostu uzyskać pozwolenie, które nam pozwoli na normalne funkcjonowanie - wyjaśnił.
 
   
 
Inwestor idzie na ustępstwa także w kwestii ilości odpadów.

- Ilość może budzić kontrowersje, bo jednak wystąpiliśmy o 100 tys. ton, aczkolwiek można byłoby to zdecydowanie zmniejszyć, ten strumień odpadów, żeby to nie budziło tych kontrowersji. Miejsce wydawało nam się nie najgorsze, aczkolwiek zabudowania, które w okolicy mieszkańców są, mogą budzić wątpliwości. Więc tutaj jak najbardziej jesteśmy skłonni zmniejszyć ilość - zapewniał Wojciech Zalewski.

 
   
Sortownia miałaby powstać przy ulicy Kolejowej. To bardzo blisko, bo 20 metrów od zabudowań. Mieszkańcy, z którymi rozmawiała nasza reporterka Alicja Śmiecińska, obawiają się fetoru, hałasu i gryzoni.

Także burmistrz sprzeciwia się budowie obiektu w tej lokalizacji – w trosce o dobro mieszkańców poprosił inwestora o wycofanie wniosku. „W mojej i społecznej ocenie, jej [inwestycji – przyp. KN] sąsiedztwo wywołałoby ogromny dyskomfort dla mieszkańców, wiele różnych uciążliwości jak również znaczną utratę wartości nieruchomości w tym obszarze miasta. Podzielam wszystkie zgłaszane do mnie obawy mieszkańców Mławy. Wobec powyższego, mając na względzie szeroko rozumiane dobro mieszkańców, zwracam się z prośbą o pilne wycofanie omawianego wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedmiotowego przedsięwzięcia” – zwrócił się w piśmie do Wojciecha Bogdana Zalewskiego Burmistrz Miasta Mława Sławomir Kowalewski.

Czytaj też: Mieszkańcy Mławy nie chcą PSZOK-u na Wólce. „Chcą, żeby nas szczury pożarły”