Nie zgadzają się na wyburzenie swoich domów pod budowę drogi ekspresowej S19. Chodzi o mieszkańców Ostromęczyna-Kolonii w gminie platerów w powiecie łosickim. Chcą odwołać się od decyzji środowiskowej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Ta dała zielone światło na drogową inwestycję.

— Dbają o ptaszki, a nie o ludzi — usłyszała nasza reporterka od mieszkańców.

Rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA Łukasz Minkiewicz podkreśla, że prace nad wytyczeniem odpowiedniego wariantu trwają od wielu lat, a obecny był ustalony już pod koniec 2021. 

— Następnie złożyliśmy wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Procedowanie trwało grubo ponad dwa lata, prawie trzy. Nie mamy na tym etapie możliwości cofania teraz całej inwestycji o ten czas. Przyjęty wariant stanowi rozwiązanie najbardziej kompromisowe z punktu widzenia ekonomicznego, środowiskowego, jak i społecznego — mówi Minkiewicz.

Wariant zaakceptowany przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie zakłada wyburzenie 7 domów. Droga ekspresowa S19 to element międzynarodowego szlaku Via Carpatia.

Via Carpatia to budowana etapami europejska międzynarodowa trasa relacji „północ-południe”, łącząca Kłajpedę na Litwie z Salonikami w Grecji. Droga przebiegać ma przez Litwę, Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Grecję.

Czytaj też: Podczas rozbiórki budynku pękła ściana bloku. Ewakuacja mieszkańców Ursynowa