Znikające znaki w powiecie węgrowskim. Wójt gminy Stoczek: młodzież daje je sobie na urodziny

  • 21.07.2024 15:37

  • Aktualizacja: 15:27 21.07.2024

Znikające znaki drogowe w powiecie węgrowskim. Problem pojawił się między innymi w gminie Stoczek. - Podobno młodzież daje je sobie na 18. urodziny - mówi wójt Zbigniew Kłusek.

Gmina Stoczek w powiecie węgrowskim boryka się z problemem znikających znaków drogowych. Za winnych uznaje młodzież.

Temat był poruszony nawet na sesji – przyznaje wójt Zbigniew Kłusek. -  Podobno młodzież na 18. urodziny jest w stanie podarować temu jubilatowi znak. Nie wiem czy z ograniczeniem prędkości, czy to nie ma znaczenia, ale taki ten proceder się odbywa, podobno nie tylko w naszej gminie - mówi.
   
 
Przykładem jest miejscowość Marianów, gdzie w ciągu ostatnich kilku tygodni zniknęły dwa znaki drogowe.

Bez nich robi się niebezpiecznie i niewiele potrzeba do tragedii – przyznaje radna gminna Marzena Rybak. - Brakuje jednego znaku ograniczającego prędkość. Na końcu tej miejscowości był też znak informujący o zwierzętach gospodarczych, no bo jesteśmy na terenie rolniczym, więc znak, gdzie informuje nas o zwierzętach gospodarczych, świadczy o tym, że trzeba zwolnić i dostosować prędkość z racji bezpieczeństwa. I tamtego znaku nie ma w ogóle - tłumaczy.
  

Władze gminy Stoczek zapewniają, że skradzione znaki są już zamówione. Wójt jednocześnie apeluje do mieszkańców, aby zgłaszali brak odpowiedniego oznakowania.

Czytaj też: Dziewięć osób rannych, pięć walczy o życie. Wypadek na autostradzie A2

 

Źródło:

RDC

Autor:

RDC /PL