Prezentacja polskiej straty wojennej w Londynie. Świecznik z głową Meduzy odzyskany

  • 05.10.2023 13:24

  • Aktualizacja: 17:33 05.10.2023

Dziś w Ambasadzie RP w Londynie odbyła się prezentacja odzyskanej straty wojennej – apliki (świecznik ścienny) z głową Meduzy z Łazienek Królewskich w Warszawie. W uroczystości wziął udział m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

5 października 2023 w Ambasadzie RP w Londynie w obecności ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego została zaprezentowana aplika, czyli świecznik ścienny z cyzelowanego i złoconego brązu z wizerunkiem Meduzy, należący od początku XIX w. do wyposażenia Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich w Warszawie, utracony w czasie II wojny światowej i odzyskany w wyniku działań restytucyjnych resortu kultury. 

W ostatnich latach bardzo zintensyfikowaliśmy nasze działania restytucyjne. W ostatnich ośmiu latach ponad 700 obiektów wróciło do Polski, ale mamy bardzo groźnego przeciwnika, jakim jest ludzka chciwość – powiedział minister Gliński.

Aplika wchodziła w skład kompletu świeczników zdobiących Salę Salomona, złożonego pierwotnie z ośmiu sztuk. Cały komplet aplik posiadał identyczne bite oznaczenie własnościowe o charakterystycznym kroju liter i zestawie znaków: M pod koroną (inicjał cara Mikołaja), Ł i numer (w przypadku tego kompletu były to numery od 189 do 196).

Apliki z głową Meduzy znakowane były w jednym i tym samym miejscu, czyli w górnej części owalnej tarczy, wzdłuż brzegu. Właśnie to oznaczenie pozwoliło na identyfikację obiektu wystawionego na licytacji w domu aukcyjnym Christie’s w Londynie w listopadzie 2017 r. 

Apliki z Łazienek Królewskich

Podczas II wojny światowej Łazienki Królewskie były sukcesywnie pozbawiane wszelkich elementów wystroju przez okupacyjne władze niemieckie, które zajęły rezydencję w pierwszych dniach września 1939 r. Część obiektów Niemcy zabrali już w 1939 i 1940 r.

Apliki wraz z pozostałym wyposażeniem zostały wywiezione do zamku Fischhorn w miejscowości Zell am See niedaleko Salzburga w Austrii dopiero w 1944 r. Znajdujemy je jeszcze na fotografii Sali Salomona z 1943 r. autorstwa Jerzego Łuczyńskiego. 

Po zakończeniu wojny z ośmiu świeczników z głową Meduzy powróciły do Polski tylko trzy. Świadczy o tym spis zawartości skrzyni opisanej jako „la Poland. Bronzes”, która przyjechała do Warszawy wraz z transportem rewindykacyjnym z Salzburga w kwietniu 1946 r.

Pozostałe świeczniki padły najprawdopodobniej łupem grabieży ze strony miejscowej ludności lub zostały przywłaszczone przez żołnierzy alianckich, nierzadko traktujących obiekty zgromadzone na zamku Fischhorn jako źródło swoistych „pamiątek”. Pięć świeczników z Sali Salomona uznano za zaginione i zarejestrowano w bazie strat wojennych prowadzonej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 Apliki na aukcji

O wystawieniu apliki z Łazienek Królewskich na aukcji w listopadzie 2017 r. resort kultury został poinformowany przez Mariusza Pilusa z Fundacji Communi Hereditate. Po interwencji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dom aukcyjny wycofał obiekt ze sprzedaży. Strona polska przygotowała wniosek restytucyjny, który został przekazany sprzedającemu.

Podkreślenia wymaga fakt bardzo profesjonalnej postawy domu aukcyjnego, który wykazał się dużym zrozumieniem wobec podejmowanych przez polski resort kultury działań restytucyjnych, pośredniczył także w negocjacjach z posiadaczem apliki, w wyniku których podpisane zostało porozumienie, a dotychczasowy posiadacz zdecydował o zwrocie obiektu do Łazienek Królewskich.

Aplika z głową Meduzy jest już drugim odzyskanym świecznikiem ściennym z wyposażenia Pałacu na Wyspie w Łazienkach po aplice wystawionej w 2009 r. na licytacji w domu aukcyjnym Sotheby’s w Londynie i odzyskanej w 2011 r.

Czytaj też: 26 tys. osób w trzy dni. Muzeum Historii Polski podsumowało Festiwal Otwarcia

Źródło:

inf. prasowa

Autor:

RDC /PA