Ciemna Strona Polskiego Fantasy
Podobno jak spotkasz na konwencie fantasy siwego pana w kamizelce polowej to albo to jest wędkarz, albo Andrzej Sapkowski… Tylko co miałby robić Andrzej Sapkowski na konwencie fantasy?!? A toooo… to akurat długa historia…
Konwent organizowany przez Mazurski Klub Fantastyki w ośrodku turystycznym opodal Pasymia miała zawsze pełne obłożenie. Przepiękna okolica przyciągała uczestników bliskością natury, a zawsze przemyślany i bogaty program trzydniowych atrakcji obfitował w okazję do spotkania wielu znanych twórców. Nie mogło oczywiście zabraknąć pisarzy, rysowników, aktorów… Trafiali się czasem także goście zagraniczni! A tegoroczna jubileuszowa edycja miała dodatkową atrakcję w postaci balu oraz flashmoba!
Uczestników było co najmniej dwie setki, rozlokowanych w kilku okolicznych pensjonatach oraz w przytulnym centrum konferencyjno-hotelowym. Tamże właśnie, w ramach międzynarodowej akcji o nazwie Rock Bottom, na scenę wkroczyły służby i zaaresztowały kilkoro uczestników. Nie było to proste, bowiem cała akcja przypominała szukanie igły w stogu siana… Dodać też należy, że cały fandom wykazał się zrozumieniem i nawet bardzo nie narzekał na przymusową ewakuację. Tylko elfki nieco piszczały ze strachu…
Na pamiątkę inspektorzy dostali okolicznościowego Magikarpia… choć przecież do świąt było jeszcze daleko!