Łosiowisko

Łosiowisko: Irena Filipczuk – poetka i malarka z Sokołowa Podlaskiego

  • Piotr Szymon Łoś

  • 30.01.2022
  • 41 min 45 s

Krótki opis odcinka

"Baby mi mówią potem: jak ja się spłakałam nad tymi Twoimi wierszami..." - żartuje o swojej poezji Irena Filipczuk z Sokołowa Podlaskiego. Jest matką trojga dzieci, babcią kilkorga wnucząt i prababcią. Mając rodzinę, która była i jest dla niej najważniejsza, od zawsze parała się działalnością społeczną, a z czasem zajęła się również twórczością własną w dziedzinie poezji i malarstwa. Irena Filipczuk (1944), z domu Benedykciuk, jest córką Stanisława i Janiny z Sójków. Wychowała się w Tchórznicy Włościańskiej (gm. Sabnie, pow. sokołowski), gdzie chodziła do szkoły, będąc uczennicą znanych w tej wsi działaczy oświatowych: Jadwigi z Tomaszewskich i Tadeusza Pilarskich (rodziców Danuty Kalinowskiej z sokołowskich „Seniorynek”). Zetknięcie się z amatorskim teatrem, wysokim poziomem nauczania humanistycznego (szczególnie literatura piękna, w tym poezja) i aktywnością społeczną od młodości spowodowało, iż sama w latach późniejszych przejęła część tradycji społeczeństwa obywatelskiego w Tchórznicy, zajmując się np. tamtejszym Kołem Gospodyń Wiejskich. Swoją wiedzę o podlaskiej wsi czerpała z obserwacji młodości, lektur, ale również bardzo dużo z rozmów w domu oraz obyczajów, kultywowanych przez matkę Janinę. Gdy dzieci usamodzielniły się, a Irena Filipczuk odkryła swoje zdolności, zaczęła pisać poezje i malować. Związała się z Klubem Literackim „ERATO” przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sokołowie Podlaskim, a wsparcie i pomoc merytoryczną uzyskała u prof. Franciszka Kobryńczuka (1929-2016) z SGGW w Warszawie, dr. nauk weterynaryjnych, ale także pisarza, poety, członka Związku Literatów Polskich, który nakłonił ją do tego, aby zaczęła swoją twórczość publikować drukiem. Z czasem Irena Filipczuk przeniosła się z Tchórznicy Włościańskiej do Kupientyna, a dalej do Sokołowa Podlaskiego, rezygnując z czynnej działalności na wsi, a kontynuując twórczość pisarską i plastyczną (malarstwo sztalugowe oraz ilustracje do książek). Irena Filipczuk wydała m.in. „Pejzaże słów”, zbiór poezji (2001), „Ślady na wodzie” (2006), „Wakacje z dziadkami” (2012). Jest laureatką kilku konkursów literackich, a uhonorowaniem pracy twórczej na dotychczasowym etapie było przyznanie jej medalu pamiątkowego „Pro Mazovia”, który otrzymała nie tylko za poezję czy malarstwo, ale też za kultywowanie tradycji kulinarnych regionu Podlasia. Niemal od początku swojej twórczości jej efektami, ale i wiedzą z zakresu tradycji wsi i kultury wschodniego Mazowsza oraz Podlasia dzieli się ze słuchaczami Radia dla Ciebie. Tym razem w programie Irena Filipczuk przeczytała trzy wiersze (w tym „Czerwone wino”, nagrodzony na konkursie poetyckim w Łochowie) oraz opowiedziała o mało znanych faktach z dziejów okupacji i końcówki II wojny światowej we wsi Stasin (gm. Sabnie, pow. sokołowski), których kulminacją było wymordowanie przez Niemców kilkunastu mieszkańców tej wsi.

Opis odcinka

"Baby mi mówią potem: jak ja się spłakałam nad tymi Twoimi wierszami..." - żartuje o swojej poezji Irena Filipczuk z Sokołowa Podlaskiego. Jest matką trojga dzieci, babcią kilkorga wnucząt i prababcią. Mając rodzinę, która była i jest dla niej najważniejsza, od zawsze parała się działalnością społeczną, a z czasem zajęła się również twórczością własną w dziedzinie poezji i malarstwa. Irena Filipczuk (1944), z domu Benedykciuk, jest córką Stanisława i Janiny z Sójków. Wychowała się w Tchórznicy Włościańskiej (gm. Sabnie, pow. sokołowski), gdzie chodziła do szkoły, będąc uczennicą znanych w tej wsi działaczy oświatowych: Jadwigi z Tomaszewskich i Tadeusza Pilarskich (rodziców Danuty Kalinowskiej z sokołowskich „Seniorynek”). Zetknięcie się z amatorskim teatrem, wysokim poziomem nauczania humanistycznego (szczególnie literatura piękna, w tym poezja) i aktywnością społeczną od młodości spowodowało, iż sama w latach późniejszych przejęła część tradycji społeczeństwa obywatelskiego w Tchórznicy, zajmując się np. tamtejszym Kołem Gospodyń Wiejskich. Swoją wiedzę o podlaskiej wsi czerpała z obserwacji młodości, lektur, ale również bardzo dużo z rozmów w domu oraz obyczajów, kultywowanych przez matkę Janinę. Gdy dzieci usamodzielniły się, a Irena Filipczuk odkryła swoje zdolności, zaczęła pisać poezje i malować. Związała się z Klubem Literackim „ERATO” przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sokołowie Podlaskim, a wsparcie i pomoc merytoryczną uzyskała u prof. Franciszka Kobryńczuka (1929-2016) z SGGW w Warszawie, dr. nauk weterynaryjnych, ale także pisarza, poety, członka Związku Literatów Polskich, który nakłonił ją do tego, aby zaczęła swoją twórczość publikować drukiem. Z czasem Irena Filipczuk przeniosła się z Tchórznicy Włościańskiej do Kupientyna, a dalej do Sokołowa Podlaskiego, rezygnując z czynnej działalności na wsi, a kontynuując twórczość pisarską i plastyczną (malarstwo sztalugowe oraz ilustracje do książek). Irena Filipczuk wydała m.in. „Pejzaże słów”, zbiór poezji (2001), „Ślady na wodzie” (2006), „Wakacje z dziadkami” (2012). Jest laureatką kilku konkursów literackich, a uhonorowaniem pracy twórczej na dotychczasowym etapie było przyznanie jej medalu pamiątkowego „Pro Mazovia”, który otrzymała nie tylko za poezję czy malarstwo, ale też za kultywowanie tradycji kulinarnych regionu Podlasia. Niemal od początku swojej twórczości jej efektami, ale i wiedzą z zakresu tradycji wsi i kultury wschodniego Mazowsza oraz Podlasia dzieli się ze słuchaczami Radia dla Ciebie. Tym razem w programie Irena Filipczuk przeczytała trzy wiersze (w tym „Czerwone wino”, nagrodzony na konkursie poetyckim w Łochowie) oraz opowiedziała o mało znanych faktach z dziejów okupacji i końcówki II wojny światowej we wsi Stasin (gm. Sabnie, pow. sokołowski), których kulminacją było wymordowanie przez Niemców kilkunastu mieszkańców tej wsi.

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Łosiowisko

Historia, tradycje, zabytki, ciekawi ludzie. Dwory, pałace, wiejskie chaty, dworce kolejowe. Przyroda: rzeki, lasy, zwierzęta. Kultura, zróżnicowanie wyznaniowe i kulturowe, mniejszości narodowe. Literatura i opowieści ludzi wsi. A wszystko jak u Reja: między panem, wójtem i plebanem. Mazowsze, Podlasie, Kurpie, ziemia radomska. Regionalizm na tle kultury oraz historii kraju i narodu. 

Odcinki podcastu (608)

  • Życie Siedlczan i twórczość artystyczna w okresie PRL

    • 22.09.2024

    • 52 min 01 s

  • Pensjonaty i ludzie - wspomnienia z Konstancina Jeziorny

    • 08.09.2024

    • 48 min 49 s

  • Wokół pieśni kurpiowskiej - spotkanie z Olgą Stopińską

    • 01.09.2024

    • 46 min 32 s

  • Sanniki Dożynki Mazowieckie, cz. 4 (z historii Sannik)

    • 25.08.2024

    • 51 min 56 s

  • Sanniki Dożynki Mazowieckie, cz. 3

    • 25.08.2024

    • 44 min 35 s

  • Sanniki Dożynki Mazowieckie, cz. 2

    • 25.08.2024

    • 38 min 22 s

  • Sanniki Dożynki Mazowieckie cz. 1

    • 25.08.2024

    • 51 min 24 s

  • Od Racławic (1794) do Radzymina (1920), wystawa malarstwa batalistycznego

    • 28.07.2024

    • 43 min 53 s

  • Tzw. szopy W. C. Toebbensa w Getcie warszawskim i obozie pracy w Poniatowej

    • 21.07.2024

    • 47 min 47 s

  • Nieobecni - wystawa o historii Żydów ostrołęckich

    • 07.07.2024

    • 48 min 45 s

1
2
3
...
59
60
61