Jedną z ostatnich jej prac są stacje Drogi Krzyżowej, wykonane na podłożu majoliki z Manufaktury Majoliki w Nieborowie, umieszczone w nowym kościele parafialnym w Guzowie. Zajmuje się głównie malarstwem sztalugowym (przeważnie figuratywnym), jak też projektowaniem przedmiotów sztuki użytkowej (np. flakoniki dla jednej z firm kosmetycznych). Inspirują ją przyroda, zwierzęta, ludzie, krajobrazy z podróży, m.in. azjatyckich, europejskich, amerykańskich. W twórczości – jak każdy malarz – poszukuje zarówno interesującej formy, jak też odpowiedniej kolorystyki, łączonej z migotaniem światła, odzwierciedlającej zmienność pór roku i dnia.
Artystyczne zainteresowania oraz talent wyniosła z domu: ojciec, prof. Jan Milewski jest historykiem, ale również malującym, uczącym się przed laty w liceum plastycznym, zaś matka: Krystyna z Radziwiłłów Milewska jest malarką o wieloletniej, ugruntowanej pozycji w świecie sztuki, wystawiającej swoje prace w wielu renomowanych galeriach w kraju i za granicą. W obu rodzinach były i są także inne osoby, zajmujące się sztuką, czy to w formie twórczej czy teoretycznej.
Elżbieta z Milewskich Radziwiłłowa jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych (ASP) w Warszawie; w stolicy też mieszka i pracuje. Jej prace zdobią ściany zarówno galerii, jak i domów prywatnych m.in. we Francji, w Hiszpanii, we Włoszech, w Austrii, Ameryce oraz w Polsce.
- Do niedawna pracowałam w domu, w różnych miejscach (ślady widać jeszcze na podłogach), ale odkąd mam swoją pracownię, mogę się zaszyć w niej, robiąc nieraz kilka rzeczy jednocześnie: malując obrazy i przygotowując kolejne projekty na papierze, które potem znajdą swoje miejsce na przedmiotach, ozdabianych np. dla Izabeli d’Ornano w Paryżu – mówi Elżbieta Radziwiłł, gość programu.
Na fot. głównej: jeden z obrazów Elżbiety Radziwiłł; źródło: profil FB artystki