- To znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa dla dziecka, redukuje poziom stresu, a także przyspiesza leczenie po prostu. Te dziesięć łóżek to jest wielka pomoc w dzisiejszych trudnych ekonomicznie czasach. Dołożyliśmy jeszcze kilka z własnych środków i wymieniliśmy właściwie całkowicie bazę łóżkową dla rodziców - wskazała Beata Pawlus.
 
   
- Rodzice pacjentów skorzystają teraz z 16 nowych łóżek na oddziale pediatrii - dodała Pawlus. - W ciągu dnia te łóżka mogą być złożone i pełnią rolę takich foteli, na których wygodnie można spędzić dzień, a w ciągu nocy, kiedy troszkę mniej dzieje się na salach szpitalnych, można te fotele bezpiecznie rozłożyć i po prostu wygodnie odpocząć, wyspać się, żeby móc dalej wspierać swoje dziecko w chorobie - powiedziała.

 
   
Syn pani Anny jest w szpitalu z infekcją dróg oddechowych. Jak oceniła kobieta, możliwość bycia przy dziecku w komfortowych warunkach jest bardzo ważna.

- Poczucie takiej bliskości rodzica z dzieckiem jest szalenie ważne. Ta hospitalizacja dużo lepiej przebiega dla samego rodzica i dla dziecka. Szybciej się po prostu wraca do zdrowia - zaznaczyła.
 
   
W grudniu oddział przyjął 136 pacjentów.

Czytaj też: Miała przeszczep płuc, urodziła zdrową córeczkę. Sukces lekarzy WUM