Polak potrafi

Polak potrafi: Pawilon Emilia znika z mapy Warszawy. "Może jej los nie jest jeszcze przesądzony"

  • Cezary Polak

  • 13.05.2016
  • 40 min 30 s

Krótki opis odcinka

Kultowa Emilia znika z mapy Warszawy. Dawny pawilon meblowy zostanie oficjalnie zamknięty w sobotę (14 maja) o północy. Wtedy dobiegnie końca czteroletni okres działalności Muzeum Sztuki Nowoczesnej w tym miejscu. Emilia będzie musiała ustąpić miejsca biurowcowi. - Może ten los Emilii wcale nie jest przesądzony. Dziś wydarzył się kolejny akt tej historii, która jest szalenie ekscytująca - władze miasta podpisały list intencyjny z właścicielem tego budynku - mówiła w programie "Polak potrafi" Katarzyna Szotkowska-Beylin z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Jak wyjaśniła Szotkowska-Beylin, list intencyjny "zmierza w stronę zrealizowania planu konserwatora zabytków, czyli przeniesienia pod Pałac". - Dzisiaj zostało zadeklarowane, że obie strony tego chcą, więc trzeba śledzić historię Emilki, bo ona jest pełna dziwnych zwrotów. Tak czy owak Muzeum się wyprowadza i nigdy już tam nie będzie mieszkać. Nie wiadomo, co się z tam wydarzy. Mam nadzieję, że nie będzie tak, że od razu wjadą tam buldożery. Jest gdzieś otwarta furtka. Aczkolwiek to, co jest wielką wartością tego budynku, czyli cały ten kontekst, jego lokalizacja i funkcja, to w tym wariancie przenoszenia zniknie, także to jest ocalenie czegoś, ale jest jakaś nadzieja dla tego budynku - tłumaczyła w RDC. Książka na pożegnanie z Emilką Z powodu zamknięcia muzeum wydało książkę „Emilia: meble, muzeum, modernizm”. To portret tego budynku - piszą o nim historycy i historycy architektury w kontekście odbudowy całego śródmieścia Warszawy i absurdów socjalistycznego handlu. W książce przedstawione też zostały dzieje „muzeum w sklepie meblowym”, czyli ostatnich kilku lat, kiedy Emilia stała się jednym z najbardziej popularnych i lubianych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy. Historycy sztuki i konserwatorzy szukają też odpowiedzi na pytanie, dlaczego najwybitniejsze przykłady polskiego modernizmu są dziś niszczone pod nową zabudowę i jak skutecznie chronić tę architekturę. Tekstom towarzyszy szeroki wybór zdjęć archiwalnych oraz dokumentacja fotograficzna budynku przygotowana przez fotografkę architektury, Maję Wirkus. Jak mówi autorka zdjęć, "Emilka nie jest fotogeniczna". - Ona jest trudna do sfotografowania. Przestrzeń jest otwarta i niska. Fizyczne przejście tego budynku jest bardzo ważne, żeby go poczuć, bo na zdjęciu proporcje są inne i nie widzi się tych pięknych, starych szyb. Ja zawsze muszę gdzieś pobyć i wejść z czymś w korespondencję, aby w ogóle zacząć. Czasami jest to szybciej, a czasami wolniej. Z Emilką było dłużej. Miałam tylko bardzo malutkie okna czasowe, gdzie mogłam wejść, zrobić zdjęcia, gdzie nie było wystawy - tłumaczyła. - Dlatego na każdym zdjęciu Emilka jest trochę inna - dodała. - Maja spędziła tam wiele dni. W książce są zdjęcia i wieczorne, i dzienne, i różne pory roku - zaznaczyła Szotkowska-Beylin. - Dla mnie fascynującym etapem nad książką było ułożenie z tych zdjęć historii, która jest bardzo precyzyjna. Jak ogląda się ten album to nie jest tak, że od razu wiadomo, dlaczego te zdjęcia są obok siebie. To bardzo subtelna i subiektywna rzecz, którą można oglądać wiele razy - komentowała. Co dalej? Szotkowska-Beylin podkreśliła, że Noc Muzeów będzie ostatnią okazją, aby zobaczyć Emilkę. - Na pewno nie będzie już Muzeum. My będziemy spotykać się z warszawiakami w małej salce na ul. Pańskiej, która jest za Emilią, potem w Pawilonie na Powiślu i w naszym docelowym budynku na placu Defilad, także nasza historia się kończy i my w Noc Muzeów będziemy się żegnać i pewnie będzie to smutne - mówiła. Zaznaczyła też, że nawet jeśli nie uda się uratować choć części Emilii, to ona "nie przepadnie po cichu". - Być może będzie to jakiś przełom, dlatego że poprzednich budynków nie udało się obronić i wszystko odbywało się po cichu, a z Emilią udało się zrobić sprawę - wyjaśniła Szotkowska-Beylin.

Opis odcinka

Kultowa Emilia znika z mapy Warszawy. Dawny pawilon meblowy zostanie oficjalnie zamknięty w sobotę (14 maja) o północy. Wtedy dobiegnie końca czteroletni okres działalności Muzeum Sztuki Nowoczesnej w tym miejscu. Emilia będzie musiała ustąpić miejsca biurowcowi. - Może ten los Emilii wcale nie jest przesądzony. Dziś wydarzył się kolejny akt tej historii, która jest szalenie ekscytująca - władze miasta podpisały list intencyjny z właścicielem tego budynku - mówiła w programie "Polak potrafi" Katarzyna Szotkowska-Beylin z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.

Jak wyjaśniła Szotkowska-Beylin, list intencyjny "zmierza w stronę zrealizowania planu konserwatora zabytków, czyli przeniesienia pod Pałac".

- Dzisiaj zostało zadeklarowane, że obie strony tego chcą, więc trzeba śledzić historię Emilki, bo ona jest pełna dziwnych zwrotów. Tak czy owak Muzeum się wyprowadza i nigdy już tam nie będzie mieszkać. Nie wiadomo, co się z tam wydarzy. Mam nadzieję, że nie będzie tak, że od razu wjadą tam buldożery. Jest gdzieś otwarta furtka. Aczkolwiek to, co jest wielką wartością tego budynku, czyli cały ten kontekst, jego lokalizacja i funkcja, to w tym wariancie przenoszenia zniknie, także to jest ocalenie czegoś, ale jest jakaś nadzieja dla tego budynku - tłumaczyła w RDC.

Książka na pożegnanie z Emilką

Z powodu zamknięcia muzeum wydało książkę „Emilia: meble, muzeum, modernizm”. To portret tego budynku - piszą o nim historycy i historycy architektury w kontekście odbudowy całego śródmieścia Warszawy i absurdów socjalistycznego handlu. W książce przedstawione też zostały dzieje „muzeum w sklepie meblowym”, czyli ostatnich kilku lat, kiedy Emilia stała się jednym z najbardziej popularnych i lubianych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy. Historycy sztuki i konserwatorzy szukają też odpowiedzi na pytanie, dlaczego najwybitniejsze przykłady polskiego modernizmu są dziś niszczone pod nową zabudowę i jak skutecznie chronić tę architekturę. Tekstom towarzyszy szeroki wybór zdjęć archiwalnych oraz dokumentacja fotograficzna budynku przygotowana przez fotografkę architektury, Maję Wirkus.

Jak mówi autorka zdjęć, "Emilka nie jest fotogeniczna". - Ona jest trudna do sfotografowania. Przestrzeń jest otwarta i niska. Fizyczne przejście tego budynku jest bardzo ważne, żeby go poczuć, bo na zdjęciu proporcje są inne i nie widzi się tych pięknych, starych szyb. Ja zawsze muszę gdzieś pobyć i wejść z czymś w korespondencję, aby w ogóle zacząć. Czasami jest to szybciej, a czasami wolniej. Z Emilką było dłużej. Miałam tylko bardzo malutkie okna czasowe, gdzie mogłam wejść, zrobić zdjęcia, gdzie nie było wystawy - tłumaczyła. - Dlatego na każdym zdjęciu Emilka jest trochę inna - dodała.

- Maja spędziła tam wiele dni. W książce są zdjęcia i wieczorne, i dzienne, i różne pory roku - zaznaczyła Szotkowska-Beylin. - Dla mnie fascynującym etapem nad książką było ułożenie z tych zdjęć historii, która jest bardzo precyzyjna. Jak ogląda się ten album to nie jest tak, że od razu wiadomo, dlaczego te zdjęcia są obok siebie. To bardzo subtelna i subiektywna rzecz, którą można oglądać wiele razy - komentowała.

Co dalej?

Szotkowska-Beylin podkreśliła, że Noc Muzeów będzie ostatnią okazją, aby zobaczyć Emilkę.

- Na pewno nie będzie już Muzeum. My będziemy spotykać się z warszawiakami w małej salce na ul. Pańskiej, która jest za Emilią, potem w Pawilonie na Powiślu i w naszym docelowym budynku na placu Defilad, także nasza historia się kończy i my w Noc Muzeów będziemy się żegnać i pewnie będzie to smutne - mówiła.

Zaznaczyła też, że nawet jeśli nie uda się uratować choć części Emilii, to ona "nie przepadnie po cichu". - Być może będzie to jakiś przełom, dlatego że poprzednich budynków nie udało się obronić i wszystko odbywało się po cichu, a z Emilią udało się zrobić sprawę - wyjaśniła Szotkowska-Beylin.

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Polak potrafi

Zapraszamy do audycji ludzi, którzy mieli odwagę, inwencję i upór działać inaczej niż dyktowała im tradycja i otoczenie. Są wśród nich zarówno postaci z pierwszych stron gazet, jaki i zwykli Nowakowie i Kowalscy, którzy robią rzeczy niezwykłe i nie są szerzej znani poza swoim środowiskiem. Punktem wyjścia rozmów najczęściej bywają aktualne wydarzenia i problemy, ale prowadzący chętnie zagłębia się też w przeszłość.

Odcinki podcastu (1500)

  • Skąd się wzięła Warszawa?

    • 29.11.2024

    • 22 min 23 s

  • „Serce Żerania”

    • 29.11.2024

    • 12 min 59 s

  • „Otchłań zapomnienia”

    • 29.11.2024

    • 16 min 15 s

  • „Tajna Warszawa”

    • 29.11.2024

    • 24 min 16 s

  • Album z serii „Było takie miasto…” autorstwa Rafała Bielskiego

    • 22.11.2024

    • 15 min 54 s

  • Otwarcie „Trzcinowiska”

    • 22.11.2024

    • 27 min 27 s

  • Zjazd Filmowy w Wiśle

    • 22.11.2024

    • 15 min 35 s

  • „Kelnerki, barmani i wodzireje. Jak obsługiwaliśmy klienta w PRL”

    • 22.11.2024

    • 33 min 41 s

  • „Dom dla kultury”

    • 15.11.2024

    • 18 min 48 s

  • Festiwal Otwarte Mieszkania

    • 15.11.2024

    • 21 min 13 s

1
2
3
...
148
149
150