- W 1994 roku podarowałem swoje mieszkanie córce. Mój drugi związek zakończył się w 2007 roku, wróciłem do Warszawy i nie miałem, gdzie mieszkać. Zwróciłem się do córki, która stwierdziła, że szkoda jej rezygnować z wynajmowania mieszkania. Przygarnął mnie mój przyjaciel, który w 2011 roku zmarł. Teraz próbuję walczyć o przydział jakiegokolwiek lokalu - mówił w audycji "Jest sprawa" pan Janusz.
"Janusz przepisał swoje mieszkanie jedynej córce. Kiedy po rozwodzie musiał się wyprowadzić od byłej żony, córka umyła ręce. Założył jej sprawę w sądzie o odebranie darowizny i sprawę przegrał w dwóch instancjach. Pomieszkiwał u kolegi, który go zameldował na pobyt tymczasowy. W międzyczasie kolega ten zmarł" - napisała do RDC słuchaczka.
Słowa te potwierdził w audycji "Jest sprawa" pan Janusz. - W 1994 roku podarowałem swoje mieszkanie córce. Mój drugi związek zakończył się w 2007 roku, wróciłem do Warszawy i nie miałem, gdzie mieszkać. Zwróciłem się do córki, która stwierdziła, że szkoda jej rezygnować z wynajmowania mieszkania. Przygarnął mnie mój przyjaciel, który w 2011 roku zmarł. Teraz próbuję walczyć o przydział jakiegokolwiek lokalu - tłumaczył.
Adwokat Piotr Bednarek zauważył, iż zasadnym by było zastanowienie się, czy nie należałoby wystąpić o alimenty. - Ze słów pana Janusza wynika, że sytuacja finansowa córki jest bardzo dobra. Jeżeli nie widzimy tutaj dobrej woli, należałoby wystąpić o alimenty - powiedział prawnik.
[audioplayer file="http://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2016/05/Jest-sprawa-24-05-2016-14_12_32.mp3" naglowek="Posłuchaj całej rozmowy" float="left" szerokosc="100%"]
Do dyskusji w studiu zapraszamy także słuchaczy. Czekamy na sygnały o sprawach, które warto poruszyć w programie “Jest sprawa”. Adres mailowy: jestsprawa@rdc.pl, tel. 022 645 90 90 (w trakcie audycji – od poniedziałku do czwartku w godzinach 14.00-15.00.). Adres pocztowy: “Jest sprawa” Polskie Radio RDC, ul. Myśliwiecka 3/5/7, Warszawa.