Anwil wznawia produkcję. Dostawy CO2 do zakładów niezagrożone?

  • 29.08.2022 10:21

  • Aktualizacja: 12:30 30.08.2022

Anwil, spółka w całości należąca do PKN Orlen zdecydowała o wznowieniu produkcji nawozów azotowych - poinformował w poniedziałek PKN Orlen. prezes Związku Polskie Mięso Witold Choiński uważa jednak, że to nie koniec problemów w branżach spożywyczych i rolnictwie.

"Mimo trudnych warunków na rynku gazu, ANWIL wznawia produkcję nawozów i tym samym surowego CO2. Robimy wszystko, aby ten produkt, wykorzystywany w branży medycznej oraz do produkcji żywności był dostępny na polskim rynku" - przekazał na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

 


Anwil poinformował we wtorek 23 sierpnia, że wstrzymał produkcję nawozów z powodu wysokich cen gazu.

Cytowany w komunikacie prasowym szef Orlenu przypomniał, że bezprecedensowy wzrost cen gazu uderzył w branżę nawozową nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, a Anwil, jako jedna z nielicznych firm, przez dłuższy czas utrzymywał ciągłość produkcji, aby zapewnić dostępność nawozów na polskim rynku.

To nie koniec problemów?

W ubiegłym tygodniu zakłady mięsne na Mazowszu informowały, że kończą się zapasy dwutlenku węgla. Prezes zarządu Zakładu Mięsnego Mościbrody Krzysztof Borkowski mówił, że ograniczenie produkcji i dostaw węgla będzie ciosem nie tylko w branżę mięsną, ale i w cały sektor spożywczy, a także w rolnictwo.

Z kolei prezes Związku Polskie Mięso Witold Choiński uważa, że wznowienie przez Anwil produkcji nawozów i surowego CO2 nie oznacza końca problemów. - Po problemie będzie, jeśli dostaniemy informacje od firm, że mogą już zakupić (dwutlenek węgla - red.). To jest dobra wiadomość, że Anwil wznawia produkcję, ale czekamy na sygnał, że firmy mogą ponownie składać zamówienia - mówi.

 

 

 

Wstrzymanie produkcji niezależne od Orlenu

Daniel Obajtek stwierdził też, że wstrzymanie produkcji nawozów w Anwilu wynikało wyłącznie z przesłanek biznesowych, niezależnych od Grupy Orlen.

"Widzimy jednak olbrzymie zapotrzebowanie ze strony branży spożywczej, ale też medycznej, w tym transplantologii, na skroplony CO2 oraz suchy lód. Mając na uwadze potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce, zdecydowaliśmy o uruchomieniu instalacji nawozowych, co umożliwi przywrócenie również dostaw półproduktu wytwarzanego we włocławskim zakładzie produkcyjnym - surowego CO2" - przekazał prezes PKN Orlen.

Dodał, że koncern podejmie działania, aby ograniczenia wynikające z wysokich cen gazu miały możliwie minimalny wpływ na Grupę Orlen.

Ile będzie kosztował gaz?

PKN Orlen poinformował też w komunikacie, że Anwil nie jest dystrybutorem CO2, który jest produktem ubocznym powstającym w trakcie procesu produkcji nawozów azotowych. Dodano, że Anwil umożliwi odbiór surowego CO2 w ciągu najbliższych 48 godzin.

"Cena nawozów po wznowieniu ich produkcji będzie odzwierciedlała aktualną cenę gazu ziemnego oraz uwarunkowania rynkowe. Jednocześnie Anwil oczekuje na ustabilizownie się sytuacji na rynku gazu oraz wypracowanie rozwiązań wspierających branżę nawozową" - podano w komunikacie.

 

 

 

 

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz/PA

Kategorie: