Wiadomości
Posłuchaj z regionu
Opis odcinka
- Seksoholizm nie jest tylko konsekwencją rozwoju przemysłu pornograficznego, który nastąpił w XX wieku. Mamy przekazy kulturowe, które dowodzą tego, że 300 czy 500 lat temu, istniały takie zachowania ludzi, które dziś określilibyśmy właśnie uzależnieniem od seksu. Oczywiście zjawisko to występowało na dużo mniejszą skalę, niż dziś – głównie na dworach bogatych osób, w haremach, a zatem wśród ludzi, których na ten seks było stać – mówi prof. Mateusz Gola w audycji TO TEŻ UZALEŻNIA? realizowanej przez Fundację Inspiratornia.
Według najnowszych badań uzależnienie od seksu dziś dotyka od 3 do 6 procent populacji, z czego zdecydowana większość uzależnionych – bo ponad 80 procent – to mężczyźni.
O jakich zachowaniach mówimy? 70 procent mężczyzn w Polsce, którzy poszukują pomocy w związku z nałogowymi zachowaniami seksualnymi, deklaruje, że dominującym problemem jest pornografia i masturbacja. Wśród kobiet odwrotnie – preferują realne kontakty. Przy czym są to kontakty ryzykowne, impulsywne.
Czy to znaczy, że kobiety uzależniają się inaczej niż mężczyźni?
- Być może możemy mówić o dwóch różnych rodzajach uzależnienia – inaczej przeżywanego przez kobiety, a inaczej przez mężczyzn. – mówi prof. Gola - A być może wiąże się to z tym, że do tej pory zdecydowana większość produktów przemysłu pornograficznego była adresowana do mężczyzn.
Profesor Gola podkreślił jednocześnie, że obecnie jesteśmy świadkami przemiany kulturowej, której efekty poznamy za kilka lat – w tym także, to że problem uzależnienia od pornografii może dotyczyć również kobiet.
- Dziś bardzo łatwo jest wejść na strony internetowe oferujące filmy czy zdjęcia pornograficzne. Dlatego, w grupie młodszych użytkowników Internetu czyli wśród chłopców i dziewczynek w wieku 7 do 13 lat te proporcje zaczynają się zacierać. Pornografię można oglądać anonimowo, nie trzeba pokonywać bariery wstydu – podczas gdy 10-20 lat temu, kiedy trzeba było pójść do kiosku, by kupić pismo pornograficzne, wypożyczyć film z wypożyczalni. – mówił Mateusz Gola.
Podkreślał także, że już za rok najprawdopodobniej uzależnienie od seksu wejdzie oficjalnie do klasyfikacji chorób Światowej Organizacji Zdrowia, dzięki czemu w wielu krajach osoby potrzebujące otrzymają nieodpłatną pomoc psychologiczną i terapeutyczną.
Maja Ruszpel, Mateusz Gola i Robert Łuchniak rozmawiali także o sposobach leczenia osób uzależnionych od seksu, o tym jak działa mózg osoby uzależnionej, a także o aplikacji służącej wstępnej diagnozie dla osób podejrzewających u siebie seksoholizm, a jednocześnie wspierającej monitorowanie samopoczucia w pierwszym miesiącu abstynencji seksualnej.
OGÓLNY OPIS PODCASTU
To też uzależnia?
Odcinki podcastu (20)
-
Wieczór RDC: to też uzależnia?
O patologicznym hazardzie oraz o tym, w jaki sposób łączy się on z bezdomnością opowiedzieli dr Justyna Klingemann i dr Łukasz Wieczorek.-
05.07.2018
-
29 min 58 s
-
-
Wieczór RDC: to też uzależnia?
O patologicznym zbieractwie rozmawiali Robert Łuchniak, Maja Ruszpel oraz lekarz psychiatra Anna Kania-Żak.-
28.06.2018
-
29 min 50 s
-
-
Wieczór RDC: to też uzależnia?
O tym dlaczego seksoholizm częściej dotyka mężczyzn, jaki wpływa ma na to pornografia i czy Polacy wstydzą się zgłaszać na terapię opowiedział psychoterapeuta Damian Zdrada.-
21.06.2018
-
29 min 36 s
-
-
Wieczór RDC: To też uzależnia?
Maja Ruszpel, z Fundacji Inspiratornia, Ewa Duda (telefonicznie) i Karolina Van Laere z Fundacji Poza Schematami podsumowały konferencję dot. profilaktyki nowoczesnych technologii zakończonej 14 czerwca.-
14.06.2018
-
30 min 08 s
-
-
Wieczór RDC: To też uzależnia?
Gościem audycji był lekarz Roman Wojnar, z którym porozmawialiśmy o terapii uzależnień behawioralnych, czyli od czynności. Kto chce się leczyć i jaki rodzaj uzależnień dominuje? Program prowadzili Robert Łuchniak i Maja Ruszpel z Fundacji Inspiratornia.-
07.06.2018
-
29 min 44 s
-
-
Wieczór RDC: To też uzależnia?
Zakupoholizm to kobiece uzależnienie? Na to pytanie odpowiedziała Małgorzata Słowik.-
31.05.2018
-
29 min 50 s
-
-
Wieczór RDC: to też uzależnia?
O uzależnieniach od gier online opowiedziała dr Magdalena Rowicka z Akademii Pedagogiki Specjalnej.-
24.05.2018
-
29 min 55 s
-
-
Wieczór RDC: to też uzależnia?
O marzeniach i nadziejach jakie polscy seniorzy pokładają w hazardzie opowiedziała dr Bernadetta Lelonek-Kuleta.-
17.05.2018
-
29 min 41 s
-
-
Wieczór RDC: to też uzależnia?
O pracoholiźmie opowiadała psycholog, dr Diana Malinowska.-
10.05.2018
-
30 min 02 s
-
-
Wieczór RDC: to też uzależnia?
Aż 2 procent polskich uczniów w wieku od 14 do 17 roku zostało zaklasyfikowanych, jako osoby, które w sposób zaburzony korzystają z gier internetowych – mówią wyniki badań EU NET ADB, finansowanego przez Komisję Europejską. Był to jeden z wyższych odsetków na tle takich krajów jak Niemcy, Rumunia, Grecja, Holandia, Islandia, Hiszpania – mówi dr Martyna Kotyśko w audycji „TO TEŻ UZALEŻNIA?” Szczególnie niebezpieczne (jako potencjalnie najbardziej uzależniające) są gry Massively Multiplayer Online Role-Playing Game. Ich cechą jest to, że dzieją się online, w czasie rzeczywistym gdzie duża liczba graczy może grać ze sobą w wirtualnym świecie równolegle. Gracz wciela się w postać i kieruje jej działaniami. Taka gra pochłania gracza zarówno, jako gra akcji, jak i stymuluje dźwiękiem, obrazem, nieprzewidywalnością rozwoju. - Większość badanych przez nas uczniów deklarowała, że częściej gra w gry on-line (66%). Takie gry same w sobie bardzo angażują – poprzez intensywność bodźców, rozmaitość możliwości podejmowania działań. Ale warto podkreślić, że gry mogą także pełnić funkcję kompensacyjną – mówi dr Kotyśko. – Może tak się stać w sytuacji, kiedy dane dziecko ma np. niski poziom kompetencji społecznych, nie odnajduje się w grupie rówieśników i w świecie rzeczywistym. Wówczas formą zastępczą budowania relacji czy wręcz alternatywną wersją życia może stać się świat wirtualny. To właśnie tam, poprzez to, że dobrze gramy, możemy być osobą społecznie akceptowaną i pożądaną. Jednocześnie, nie jesteśmy oceniani za to jak wyglądamy czy kim jesteśmy, ale jaką funkcję pełnimy w grze. I to jest poważny problem. Dr Martyna Kotyśko we współpracy z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego realizuje na zlecenie Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii badania wśród polskiej młodzieży poświęcone zaburzeniu korzystania z gier internetowych. Projekt finansowany ze środków Funduszu Rozwiazywania Problemów Hazardowych rozpoczął się w lipcu 2017 i potrwa do końca 2018 roku. Jest podzielony na trzy etapy, a każdy z nich służy gromadzeniu innego typu informacji od uczniów szkół podstawowych i gimnazjów w dwóch województwach: kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim. Co wynika z pierwszego, zamkniętego już, etapu tych badań? Przede wszystkim to, że gry wśród młodzieży są bardzo popularne. Uczniowie pytani o to czy znają osoby, które nie korzystają z gier, najczęściej twierdzili, że… nie jest możliwe by ktoś nie grał, a jeśli tak jest, to zdaniem dzieci przyczyną jest brak odpowiedniego sprzętu żeby grać. Jednocześnie, co budujące, uczniowie są w stanie wymienić różne objawy zaburzeń korzystania z gier internetowych oraz ich konsekwencje. Mają świadomość, że niektóre osoby w ich otoczeniu mogą mieć problem z graniem – same przytaczają ich zachowania oraz skutki grania. Na koniec warto zadać pytanie: dlaczego jedne dzieci grają problemowo, a inne nie? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Same dzieci wskazywały, że główną przyczyną podejmowania przez nie gry, jest… nuda lub szukanie rozrywki. Warto zatem podkreślić, że gry online stają się podstawową formą spędzania czasu wówczas, gdy dziecko nie ma możliwości realizacji innych aktywności – pójścia na basen czy wyjścia na boisko – a jednym z działań profilaktycznych byłoby racjonalne zapełnienie dziecku dnia różnorodnymi formami spędzania czasu.-
03.05.2018
-
29 min 53 s
-