Medal przyznawany jest za całokształt działalności zawodowej, społecznej, publicznej na rzecz województwa mazowieckiego.

Zofia Pociłowska-Kann powiedziała, że to dla niej szczególny dzień. Dodała, że jest wdzięczna za wyróżnienie, ponieważ spotkało ją wiele przykrych przeżyć związanych z tym, że ośmieliła się rzeźbić. - Chciałam rzeźbić o człowieku i to było dla mnie bardzo ważne, bo zbliżało mnie to do radości z tego, że jestem człowiekiem - podkreśliła.

Kierownik Muzeum Więzienia Pawiak Joanna Gierczyńska przypomniała, że prace Zofii Pociłowskiej-Kann można podziwiać w Muzeum. Jak dodała, była więźniarka odkryła swój talent w KL Ravensbrück i obecnie na wystawie stałej Muzeum Więzienia Pawiak można zobaczyć sześć rzeźb jej autorstwa, przede wszystkim poświęconych tematyce Holokaustu. Powiedziała, że ponadto jest autorką znajdującego się na terenie Muzeum obelisku ku czci więźniów Pawiaka.

Zofia Pociłowska-Kann rozpoczęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim, ale jej plany pokrzyżował wybuch wojny. W styczniu 1940 wstąpiła do Związku Walki Zbrojnej. Aresztowana 19 marca 1941 - trafiła na Pawiak, a następnie do Zamku Lubelskiego. Została skazana na karę śmierci i 23 września tego samego roku wysłana do KL Ravensbrück. Po wojnie ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Tworzy kameralne rzeźby i pisze wiersze. Jej prace oglądać można w Izraelu, w Niemczech, Szwecji, USA.