Wolontariusze z Fundacji Pocancerowani z Warszawy, którzy przyjeżdżają do pacjentów Radomskiego Centrum Onkologicznego na Wacynie i spędzają z nimi czas. Wśród nich jest 25-letni Marcin Kusiński, który walkę z rakiem już ma za sobą – teraz dzieli się swoim doświadczeniem z chorymi.

- Walka z rakiem do łatwych nie należy, dlatego pacjenci szpitala na Wacynie cieszą się z obecności wolontariuszy – dają im mobilizację i siłę – mówi pani Izabela i pan Grzegorz.

Fundację Pocancerowi tworzą wolontariusze, którzy albo sami byli chorzy na raka, albo jeszcze chorują. Swoim doświadczeniem chcą dzielić się z innymi. - Choć bycie takim wolontariuszem nie jest łatwe, oni nie chcą robić niczego innego – mówi Sylwia Krawczuk, prezes Fundacji.

Praca wolontariusza na oddziale onkologicznym wymaga nie tylko empatii i dyspozycyjności, ale przede wszystkim siły, opanowania i umiejętności radzenia sobie w każdej ekstremalnej sytuacji. W takiej pracy tworzą się silne relacje z pacjentami i jak wspomina Marcin Kusiński, bardzo boli śmierć choć jednego z nich.

- I w takich sytuacjach do akcji wkracza psycholog, który nie tylko pomaga pacjentom, ale również wolontariuszom, bo żeby dawać komuś wsparcie, trzeba o siebie bardzo dbać – mówi Zuzanna Podkowicz, psycholog Fundacji Pocancerowani.

[audioplayer file="http://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2016/10/Podkowicz_1_wolontariusz.szpital.Wacyn_.21.10.mp3" naglowek="Posłuchaj całej rozmowy" float="left" szerokosc="100%"]

Fundacja szuka osób z Radomia, które stworzyłyby oddział w mieście. Szczegóły na stronie www.pocancerowani.pl.

[gallery columns="2" ids="155681,155682"]