Tu ćwiczyli najlepsi, teraz pozostaną już tylko wspominania. Tor wyścigowy FSO Żerań przeszedł do historii. Właściciel terenu zaorał go pod przyszłą inwestycję. Koparki i buldożery zdarły już betonową nawierzchnię.
3
RDC
- Jedyne, co nam pozostało, to wspomnienia i przyjaźnie - podkreśla Michał Paprocki, organizator wydarzeń na Torze FSO.
Właścicielem terenu od siedmiu lat jest spółka Mennica Polska. Jej rzeczniczka Kamila Bidzińska tłumaczy, że jeszcze w tym roku rozpoczną się tam prace nad wielką inwestycją.
Tor Żerań działał przez 65 lat. Testowano tam między innymi Syreny, Warszawy czy Fiaty.