Pracownicy Warszawskiej Opery Kameralnej protestowali przeciwko zwolnieniom. Apel ministra kultury

  • 11.04.2017 18:13

  • Aktualizacja: 14:10 15.08.2022

Pracownicy Opery nie zgadzają się na planowane przez p. o. dyrektora placówki Alicję Węgorzewską-Whiskerd zwolnienia 149 osób, w tym 134 artystów: śpiewaków i muzyków orkiestrowych. Likwidacji ulegną etaty dyrygentów oraz cała orkiestra Sinfonietta WOK.
Pracownicy Warszawskiej Opery Kameralnej kontynuowali w środę protest przeciwko planowanym w ich instytucji zwolnieniom grupowym. Zgromadzili się na placu Bankowym, gdzie swoją siedzibę ma Sejmik Województwa. Zwolnionych ma zostać 149 artystów. - Nie możemy w to uwierzyć - mówi koncertmistrz warszawskiej sinfonietty Małgorzata Zalewska.

Dyrekcja argumentuje zwolnienia zadłużeniem teatru i przerostem zatrudnienia. Organizatorem pracy WOK jest Urząd Marszałkowski. Najbliższe posiedzenie zarządu urzędu, które odbędzie się 18 kwietnia, będzie poświęcone sytuacji w operze. Marszałek odniesie się też wtedy do apelu ministra Piotra Glińskiego, który domaga się wstrzymania zwolnień, rozmowy o restrukturyzacji oraz szansie dofinansowania instytucji.

Protest przed Pałacem Prezydenckim

We wtorek muzycy przyszli przed Pałac Prezydencki. Maciej Pacuła, doradca związków zawodowych apelował, że nie wolno wyrzucać ludzi na bruk.

Dyrekcja opery zapewnia, że soliści i dyrygenci opery mają być zatrudnieni na zasadach kontraktów, a nie etatów, które - według szacunków dyrekcji - pochłaniają 95 proc. kosztów opery. Na stałe zatrudniona ma być tylko orkiestra instrumentów dawnych.

Spotkanie w Kancelarii Prezydenta

Delegacja artystów została we wtorek przyjęta w Kancelarii Prezydenta RP.  - Z wielkim zaniepokojeniem i troską śledzę od pewnego czasu konflikt wokół Warszawskiej Opery Kameralnej. Konflikt szczególnie bolesny, bo stawiający pod znakiem zapytania los Artystów, którzy w znakomitej większości swe artystyczne życie oddali instytucji, która dzięki ich talentowi i zaangażowaniu stała się wizytówką Polski. Będąc Doradcą Prezydenta RP przywiązuję ogromną wagę do dziedzictwa naszej narodowej kultury, co jest jednym z priorytetów Prezydenta Dudy. Dziedzictwo narodowe – powiedział podczas spotkania Doradca Prezydenta RP Tadeusz Deszkiewicz -  to ludzie, to Artyści którzy dzięki swej nadzwyczajnej wrażliwości wzbogacają naszego narodowego ducha. Oni w pierwszej kolejności powinni podlegać ochronie. Jestem przekonany, że znajdzie się sposób, aby konflikt zażegnać bez krzywdy Artystów, którzy na nią nie zasłużyli.

Minister kultury apeluje o wstrzymanie zwolnień

Muzyków Warszawskiej Opery Kameralnej wspiera wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Jego list do marszałka województwa mazowieckiego odczytano podczas wtorkowej demonstracji. "Ze względu na dynamiczną i wrażliwą społecznie kwestię dalszego losu WOK sprawa jest ważna i pilna. Proponuję spotkanie w celu omówienia planów zarządu województwa mazowieckiego odnośnie tej instytucji oraz możliwości jej wykonania przez obecną p.o. dyrektora. Proszę jednocześnie o wstrzymanie zapowiedzianych zwolnień w Warszawskiej Operze Kameralnej" – napisał minister. Wyraził też swoje zaniepokojenie obecną sytuacją WOK.  "Instytucja ma olbrzymi i niekwestionowany dorobek artystyczny, jest jedną z najbardziej znaczących scen operowych w Polsce, znaną i cenioną także zagranicą. Jest też jedną z zaledwie dwóch instytucji operowych w Warszawie, prezentujących najwybitniejsze dzieła repertuaru klasycznego" – podkreślił szef resortu kultury.


Prof. Gliński krytycznie o p.o. dyrektor WOK

Jak ocenił, działania p.o. dyrektor WOK Alicji Węgorzewskiej-Whiskerd "w sposób oczywisty spowodują, że WOK nie będzie w stanie utrzymać swego repertuaru, ani pozycji krajowej i międzynarodowej". Minister podkreślił, że działania te są sprzeczne ze statutem stołecznej placówki.  "Decyzje swe opiera na błędnym merytorycznie założeniu, iż wystarczy opera barokowa do realizacji celów, zapisanych w statucie" – napisał Gliński. „Pomimo pytań z mojej strony, pani dyrektor nie przedstawiła koncepcji funkcjonowania WOK, która pozwoliłaby na ocenę potrzeb finansowych. Dlatego uprzejmie proszę o przekazanie następujących informacji: czy działania pani dyrektor są aprobowane przez zarząd województwa mazowieckiego? Czy zarząd województwa mazowieckiego zamierza zmienić statut Warszawskiej Opery Kameralnej i profil jej działalności, a jeśli tak to na jaki? Czy dyrekcja WOK przygotowała koncepcję artystyczną i organizacyjną funkcjonowania WOK, jeśli tak, to jak w tej koncepcji ujęte jest zapewnienie utrzymania dorobku WOK i jakie są plany jej rozwoju? Proszę o przesłanie tej koncepcji. Jeśli nie, to pragnę zapytać – dlaczego pan marszałek akceptuje fakt, że dyrekcja WOK wprowadza zmiany bez przygotowania szczegółowej koncepcji działania po zmianach?” – pytał w liście do marszałka Struzika.

Nadzór ministra kultury nad działalnością Opery

"Ponieważ statut WOK, nadany przez marszałka, przewiduje ogólny nadzór ministra kultury nad działalnością Opery, czuję się zobowiązany do podjęcia działań w celu zapobieżenia likwidacji znaczącej części działalności Opery i wypracowania stabilnych warunków jej funkcjonowania i rozwoju w przyszłości. Na spotkaniu z przedstawicielami dyrekcji i zarządu województwa mazowieckiego (…) była mowa o problemach finansowych Opery, jednak skala problemu w relacji do kwoty obecnej dotacji budżetowej nie uzasadnia zwolnienia 60 proc. zatrudnionych, w tym podstawowego zespołu artystów” – przekonywał w liście. Minister przypomniał, że podczas spotkania z marszałkiem wyraził gotowość włączenia się resortu kultury w finansowanie WOK, "ale w celu zapewnienia ciągłości i rozwoju jej działalności artystycznej, a nie faktycznej likwidacji” – zaznaczył.



 

Źródło:

RDC, PAP

Autor:

RDC