Bugaj był doradcą Lecha Kaczyńskiego. Tym bardziej jego decyzja jest przykra
11.02.2016 12:38
Aktualizacja: 13:49 15.08.2022
- Bardzo ubolewamy nad decyzją Ryszarda Bugaja i mamy nadzieję na dalszą współpracę w przyszłości. Żałujemy, ale jednocześnie nie lekceważymy tego głosu - tak informacje o rezygnacji profesora z Narodowej Rady Rozwoju komentował w RDC rzecznik prezydenta Marek Magierowski.
RDC,PAP
Ryszard Bugaj zrezygnował z udziału w prezydenckiej Narodowej Radzie Rozwoju. W jego ocenie zmiany w Polsce prowadzą do zawłaszczenia instytucji państwa przez aparat rządzącej partii, a Rada nie wypełnia roli niezależnego ciała debatującego o polityce państwa.
„Moja rezygnacja z członkostwa w Radzie, to jedyny środek, jakim dysponuję, by wyrazić sprzeciw wobec takiej pozycji Rady, a także, by zaznaczyć mój krytyczny stosunek do szeregu wprowadzanych przez rządzący obóz zmian – przez Pana Prezydenta akceptowanych” – napisał ekonomista w liście do prezydenta Andrzeja Dudy.
W rezygnacji podkreślił, że należy do tej grupy wyborców, którzy – mimo raczej złych doświadczeń z lat 2005–07 – zdecydowali się udzielić w ostatnich wyborach poparcia PiS-owi oraz Panu jako kandydatowi tej partii w wyborach prezydenckich.
"Przykra decyzja"
Jak powiedział Marek Magierowski, każda osoba, która została zaproszona do udziału w Radzie ma prawo do wyrażania opinii. - Takie było jej założenie, kiedy powstawała - zauważył. Dodał, że "Ryszard Bugaj był doradcą Lecha Kaczyńskiego i tym bardziej jego decyzja jest przykra".
Wspomniał również, że Kancelaria bardzo ubolewa nad decyzją Ryszarda Bugaja i ma nadzieję na dalszą współpracę w przyszłości. - Żałujemy, ale nie lekceważymy tego głosu. Nie wiem jednak, czy będzie oficjalna odpowiedź kancelarii na ten list. Rozumiemy ten głos i przyjmujemy argumenty, chociaż się z nimi nie zgadzamy - mówił dyrektor Biura Prasowego Kancelaria Prezydenta.
Plany strategiczne
Zwrócił również uwagę, że głównym zadaniem Rady jest przygotowywanie planów strategicznych w różnych obszarach życia społecznego i gospodarczego.
- Odbywają się regularnie spotkania w zespołach. Nad tymi planami pracuje się długo. Mamy jeszcze cztery i pół roku kadencji prezydenta i NRR będzie w tym czasie działać. Chciałbym, żeby dać jej trochę czasu. Jestem przekonany, że rozwiązania, nad którymi ona pracuje bardzo się Polsce przydadzą - podkreślił w RDC Marek Magierowski.